To już tradycja że w sierpniu ATH organizuje letni wyjazd klubowy. W tym roku okazał się on bardzo wymagający ze względu na pogodę, ale może zaczniemy od początku. Plan zakładał wyjazd w dniach od 6 do 8 sierpnia „Podlasie - Warmia i Mazury zabytki sakralne”. Wystartowaliśmy spod siedziby Klubowej w piątek 06.08.2021 roku o godzinie 7.00. Okazało się jednak, że pogoda nie jest zbyt łaskawa dla nas. Po krótkim postoju wprowadziliśmy małą korektę trasy z uwagi na padający deszcz i od razu ruszyliśmy w stronę Supraśla rezygnując z wizyty w Białowieży. Niemal całą drogę jechaliśmy przy ulewnie padającym deszczu. Droga biegła przez malownicze miejscowości jednak przy niesprzyjającej aurze ciężko było docenić jej piękno. Po dotarciu na miejsce zameldowaliśmy się w przepięknym miejscu jakim jest najstarszy prawosławny Monastyr klasztorny na Podlasiu. Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Apostoła Jana Teologa, Ławra Supraska – jeden z pięciu prawosławnych klasztorów męskich w Polsce. Podlega diecezji białostocko-gdańskiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Muzeum Ikon w którym zgromadzono przepiękne ikony oraz freski odkryte w Monasterze. Następnie spacerem bulwarami dotarliśmy do centrum miasta gdzie mogliśmy skosztować lokalnych potraw. Kolejny dzień wyjazdu to droga do Fromborka, piękna trasa przebiegała przez malownicze miejscowości Podlasia i Mazur m.in. Pisz, Augustów, Ruciane Nida czy Ełk. Należy podkreślić fakt, że korzystając z przepięknej pogody tego dnia wydłużyliśmy trasę jazdy z i zaplanowanych 350 kilometrów przejechaliśmy blisko 550 km. Z tego powodu do Fromborka dotarliśmy około godziny 19.00 gdzie w siedzibie Caritas czekała już na nas kolacja oraz nocleg. Pomimo zmęczenia udaliśmy się na krótki spacer po pięknym i malowniczym Fromborku. Ostatni dzień naszej wyprawy tj. niedziela to znów niestety obfite opady deszczu. Ponownie musieliśmy zmodyfikować nasze plany tym razem skracając drogę i rezygnując ze spotkanie z naszym Bałtykiem. Cała trasa liczyła ok 1150 km. Mamy ogromną nadzieje, że jeszcze kiedyś uda się wrócić w tamte strony aby zobaczyć wszystko to z czego niestety musieliśmy zrezygnować przez niesprzyjającą aurę. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z tego wyjazdu.