Wyjazd klubowy Gąski 2013

W dniach od 16 do 18 sierpnia 2013 roku Rycerze na motocyklach udali się na swój drugi już wyjazd letni, tym razem do Gąsek położonych niedaleko Sarbinowa. Podczas naszego wyjazdu udało się nam odwiedzić Bazylikę Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kołobrzegu.  Data rozpoczęcia jej budowy dokładnie nie jest znana. Przypuszcza się, że główną świątynię miejską zaczęto wznosić na początku XIV wieku na miejscu dawnego kościoła św. Mikołaja. Od XIV wieku kościół Mariacki w Kołobrzegu pełnił rolę kolegiaty. Od XVII do XX wieku kościół był wielokrotnie niszczony przez działania wojenne. W 1945 roku podczas walk o Twierdzę Kołobrzeg stanowił ważny punkt obrony miasta. Został zburzony przez ostrzał artylerii radzieckiej. Po II wojnie światowej ruiny kościoła początkowo zamierzono rozebrać. W 1979 roku przywrócono świątyni funkcję kolegiaty. W 1980 roku powołano przy katedrze parafię. 10 czerwca 1986 r. papież Jan Paweł II podniósł kościół parafialny w Kołobrzegu do godności bazyliki mniejszej. 23 października 2007 r. w krypcie pod kościołem pochowano pierwszego ordynariusza diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej kardynała Ignacego Jeża. W samych Gąskach podczas trzeciej nocy latarni morskich zwiedziliśmy Latarnię Morska Gąski znajdującą się pomiędzy Latarnią Morską w Kołobrzegu (około 22 km na zachód), a Latarnią Morską w Darłowie (około 40 km na wschód). Latarnię zbudowano w latach 1876-1878. Warty uwagi jest fakt, że materiały do jej budowy dowożono statkami i wyładowywano na specjalnie postawionym pomoście. Pod kopułą w latarni umieszczono pierwotnie naftowy aparat Fresnela. Według dokumentacji z roku 1927 w latarni zainstalowana została optyka zasilana energią elektryczną i urządzenie przesłonowe, regulowane mechanizmem zegarowym z wahadłem dla utrzymania charakterystyki światła. Ponownie uruchomiono ją po II wojnie światowej, w 1948 roku. Obecnie w latanii umieszczona jest soczewka pierścieniowo-bębnowa z 1500 W żarówką. Zapraszamy do obejrzenia relacji foto z naszego wypadu.

Starsze Artykuły

Czytaj...
Łowcy Kilometrów 2024

Łowcy Kilometrów 2024

W tym roku wybraliśmy się w trasę liczącą blisko 1400 kilometrów, naszym pierwszym punktem na mapie tegorocznego wyjazdu były Kruszyniany. To mała, ale wyjątkowa wieś położona na Podlasiu, w gminie Krynki, blisko granicy z Białorusią. Jest znana przede wszystkim z unikalnego dziedzictwa kulturowego i religijnego, które zawdzięcza Tatarom, osiadłym na tych terenach od XVII wieku. Głównymi atrakcjami w Kruszynianach jest przede wszystkim meczet w Kruszynianach. To najstarszy drewniany meczet w Polsce, wybudowany na przełomie XVIII i XIX wieku. Meczet ten jest symbolem obecności Tatarów na Podlasiu i stanowi ważny element kulturowy i religijny. Jest to budowla drewniana, o charakterystycznym zielonym kolorze, z dwoma minaretami. Drugą równie ważną atrakcją w Kruszynianach jest Mizar czyli cmentarz tatarski. To jeden z najstarszych i najważniejszych mizarów w Polsce. Można na nim znaleźć wiele zabytkowych nagrobków, które są świadectwem wielowiekowej obecności Tatarów na tych terenach. Bardzo żałujemy, że nie zdążyliśmy spróbować tradycyjnych tatarskich potraw, takich jak pierekaczewnik, czebureki, kołduny czy tatarski bigos. Jednak  czas nas gonił abyśmy zdążyli dojechać na czas do pierwszego zaplanowanego noclegu.

Kolejnego dnia wyruszyliśmy w stronę Fromborka. Trasa była po prostu niesamowicie malownicza, przebiegała przez wiele pięknych wiosek i lasów a także kilka większych bardzo znanych miast. Wracając do Fromborka to malownicze miasteczko położone nad Zalewem Wiślanym w województwie warmińsko-mazurskim. Znane przede wszystkim jako miejsce pracy i spoczynku Mikołaja Kopernika, jest bogate w historię, kulturę oraz liczne zabytki takie jak:

  • Bazylika archikatedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Andrzeja: Imponująca katedra z bogatą historią. Miejsce, gdzie pracował i został pochowany Mikołaj Kopernik.
  • Muzeum Mikołaja Kopernika: Znajduje się na Wzgórzu Katedralnym i prezentuje życie oraz dorobek naukowy Kopernika.
  • Wieża Radziejowskiego: Z której roztacza się wspaniały widok na Frombork i Zalew Wiślany.

Po intensywnym dniu i przejechaniu kilkuset kilometrów dotarliśmy do zaprzyjaźnionego już miejsca czyli Archidiecezjalny Ośrodek Młodzieżowy Caritas Archidiecezji Warmińskiej gdzie czekał już na nas gorący posiłek. Po całym dniu jazdy w tempie już spacerowym mogliśmy przyjrzeć się wszystkim wymienionym wyżej atrakcjom we Fromborku.

Ostatni dzień naszej wyprawy to powrót do Włocławka. Trasa była dłuższa, ale bardzo przyjemna. Po drodze zatrzymaliśmy się w kilku malowniczych miejscach, aby zrobić zdjęcia i odpocząć. Podsumowując kolejny wyjazd motocyklowy był niesamowitym przeżyciem. Trasa była dobrze zaplanowana przez Kapitana Jacka. Drugi z Kapitanów Sławomir czuwał na prawidłowym przebiegiem całej wyprawy. W tym czasie obchodził również swój piękny jubileusz. 3 sierpnia kończył 50 lat. To niesamowite, że celebrował tę okoliczność w siodle motocykla ale to świadczy o jego pasji do dwóch kółek. A nam nie pozostaje nic innego jak życzyć Sławkowi jeszcze wielu przejechanych kilometrów w zdrowiu i szczęściu. Poniżej prezentujemy kilka foto z naszego wyjazdu.

{gallery}2024/LowcyKilometrow2024{/gallery}


2024-08-07
Łowcy Kilometrów 2024 W tym roku wybraliśmy się w trasę liczącą blisko 1400 kilometrów, naszym pierwszym punktem na mapie tegorocznego wyjazdu były Kruszyniany. To mała, ale wyjątkowa wie...
Czytaj...
ATH w Chodczu na II Muzycznym Pikniku Motocyklowym 2024

Zwykło się mawiać, że jak coś wydarzyło się raz, to jest przypadkiem, ale jeśli coś ma miejsce po raz drugi to staje się już tradycją… W sobotę 7 września 2024 Bractwo Miłośników Motocykli z Chodcza po raz drugi podjęło się organizacji zlotu motocyklowego. Jako, że w tym dniu na scenie królowała fantastyczna muzyka impreza została nazwana II Chodeckim Muzycznym Piknikiem Motocyklowym. Oprócz muzyki poruszającej duszę nie zabrało oczywiście czegoś dla ciała – każdy uczestnik, który dokonał zakupu okolicznościowej blachy zlotowej otrzymywał pyszną strawę i rozmaite napoje, które przy panującym tego dnia upale dawały wszystkim przybyłym odrobinę ukojenia. Dopełnieniem całości była parada motocyklowa wiodąca po okolicznych miejscowościach, a kwintesencją rozmaite konkursy wraz z ciekawymi nagrodami oraz pokazy stuntu motocyklowego. Należy docenić zaangażowanie organizatorów i podziękować im za trud i ogrom pracy, którą wykonali, by ta impreza mogła się odbyć. Jeśli ten poziom zostanie utrzymany w kolejnych latach zlot motocyklowy w Chodczu z pewnością na stałe zagości w kalendarzach wszystkich pasjonatów jednośladów i nie tylko. Poniżej relacja foto z pikniku

przygotował : Artur Ratajczyk

{gallery}2024/Chodecz2024{/gallery}


2024-09-10
Zwykło się mawiać, że jak coś wydarzyło się raz, to jest przypadkiem, ale jeśli coś ma miejsce po raz drugi to staje się już tradycją… W sobotę 7 września 2024 Bractwo Miłośników Mo...
Czytaj...
JEDEN WEEKEND–DWA WYJAZDY ATH(2024)

Okres jesienno – zimowy jest czasem, który niestety mniej sprzyja wyjazdom motocyklowym. Z drugiej strony dla prawdziwych motocyklistów nie ma złej pogody do jazdy – to tylko kwestia chęci i odpowiedniego stroju. Jako, że Rycerzom Świątyni Jerozolimskiej z ATH MOTOCLUB Włocławek pasji i chęci do jazdy nie brakuje w ostatni weekend września uczestniczyliśmy w aż dwóch zacnych wydarzeniach. W sobotę 28 września odwiedziliśmy Licheń, a w niedzielę nasze stalowe rumaki zawiozły nas do Uniejowa. Choć obie te imprezy miały w swoich nazwach informację, że jest to zakończenie sezonu motocyklowego to dla nas sezon jeszcze się nie kończy – w miarę możliwości nadal będziemy korzystać ze swoich jednośladów, bo żyjemy po to by jeździć – jeździmy po to, by żyć pełnią życia. Poniżej krótka relacja z naszych wyjazdów.

Przygotował:Artur Ratajczyk

{gallery}2024/LichenUniejow2024{/gallery}


2024-10-01
Okres jesienno – zimowy jest czasem, który niestety mniej sprzyja wyjazdom motocyklowym. Z drugiej strony dla prawdziwych motocyklistów nie ma złej pogody do jazdy – to tylko kwestia chęci i o...
Czytaj...
ATH w Gietrzwałdzie 2024

Zakończenie sezonu motocyklowego w Gierzwałdzie jak co roku jest wyjątkowym wydarzeniem dla wszystkich członków ATH Moto Club Włocławek. Wyjazd na Warmię to świetna okazja do podsumowania sezonu, wspólnej zabawy i integracji oraz spędzenia ze sobą kilku wolnych chwil. Jesienne spotkania motocyklowe w Gierzwałdzie, organizowane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Motocyklowe Rajd Katyński, odbywają się cyklicznie od 2013 roku. Zawsze głównym punktem tego wydarzenia jest uroczysta msza św. na gietrzwałdzkich błoniach. Zebrani tam motocykliści dziękują za udany sezon motocyklowy. Pamiętamy także o tych, którzy już zakończyli ziemskie pielgrzymowanie i odeszli do wieczności. Niestety w tym roku podczas powrotu doświadczyliśmy nerwowej sytuacji gdyż jednemu z naszych Braci Markowi, przydarzyła się lekka wywrotka. Marek już nie może się doczekać kiedy znowu wsiądzie na swoje dwa koła, a my życzymy mu jak najszybszego powrotu do zdrowia. Poniżej kilka foto z naszego wyjazdu.

{gallery}2024/Gietrzwald2024{/gallery}


2024-10-07
Zakończenie sezonu motocyklowego w Gierzwałdzie jak co roku jest wyjątkowym wydarzeniem dla wszystkich członków ATH Moto Club Włocławek. Wyjazd na Warmię to świetna okazja do podsumowania sez...

Video ATH